Z każdym dniem coraz mniej czasu :-( Niestety mam trochę zaległości... I to w krzyżykach jak i w szydełkowaniu. Zaraz jak łaskawie uda mi się pokonać niedogodności techniczne w zgraniu zdjęć wstawię "rozczłonkowane" misiaki które wypadałoby w końcu złożyć w całość... CDN...
CD... Nie dam rady dziś walczyć z moją zezłomowana komórką ;-/ Uparła się i nie ostrzy zdjęć, nie chce się połączyć z laptuchem... Może jutro coś uwalczę i wrzucę "misiaki rozczłonkowane". A może i dodatek 18nastkowy ;-)
A żeby jeszcze nie było, że tak wszędzie cukierasy a u mnie pustka obiecuję że jak tylko skończę misiaki pojawi się zabawa w cukierasy i u mnie. Nowe myski-pyski bedą wkrótce do wygrania.
Dobrej nocki!
CD.2
Ufff..... w końcu udało mi się dostać do zdjęć w komórce. Jakimś cudem dała się też podpiąć do ładowania.
Oto wspomniane powyżej mysiaki. Niestety głowa mysiaka z cieniowanego kordonka została "pożarta". Nieopatrznie spadła mi ze stołu i mój mały "Szerszeń" poprzeżuwał ją trochę. Na szczęście nie połknął a wymasował sobie nią bolące dziąsełka. Na koniec "okrasił zupką jarzynową" i głowa wylądowała w koszu. Cóż... drugi raz będę pilnować ;-)
Oto "rozczłonowane mysiaki"...
Mam nadzieję, że uda mi się je niedługo skończyć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Aby nie zapomnieć o notce - skleroza w końcu nie boli :-P
Polecam fantastyczne cukierasy u
Czekoczyny ;-)
Jest jeszcze mega fantastyczne
candy u Make believe
Do wygrania cudna garderobo-toaletka. Zresztą sami koniecznie zobaczcie!